Przygoda z portalem, zarówno w moim przypadku jak i Rafała, zaczęła się niepozornie. Ja zabiegana, nie mająca czasu na życie prywatne.
On zawiedziony i zrezygnowany, w zupełnie przypadkowy sposób pod namową bliskich założyliśmy konto na eDarling. Traktowałam to z przymrużeniem oka, nie wierzyłam w wirtualną miłość, zalogowałam się mimo tego 2 sierpnia 2011 roku. On po kolejnym nieudanym związku, zalogował się w czerwcu tego samego roku a po kilku spotkaniach z kobietami z portalu, gdy zobaczył moje zdjęcie powiedział: ta albo żadna:) I tak 4 sierpnia napisał po raz pierwszy: spotkamy się Gosiu? i …podał numer telefonu.
Ja zdziwiona Jego śmiałością, uruchomiłam wodze fantazji i… zapytałam czy nie czyha na ofiary w sieci, by je niecnie wykorzystać:) Moje pytanie wprawiło Go w szok, ponieważ milczałprzez kilka dni. Potem odpisał, że jest normalnym facetem, który pragnie kochać i być kochanym…tylko tyle a jakże wiele. Ujęła mnie ta prostota i szczerość…zgodziłam się na spotkanie. Napisałam SMS-a i tak się zaczęło… Jakież było nasze zdziwienie, gdy okazało się, że…mieszkamy obok siebie! Tyle razy przechodziłam obok Jego domu, On często mijał mój… To niesamowite, że musieliśmy skorzystać z Internetu, a ściślej z eDarling, by odnaleźć siebie… Żyliśmy nieświadomi, że prawdziwa miłość jest tak blisko… na wyciągnięcie ręki!
Tak więc spotkaliśmy się 9 sierpnia i…. od tego czasu jesteśmy nierozłączni. Mija pięć miesięcy, a tylko dwa dni spędziliśmy oddzielnie! Od pierwszej chwili wspaniale nam się rozmawiało, mamy podobne poczucie humoru, podobne zainteresowania, oboje lubimy… płakać oglądając filmy i w nocy jeść słodycze:) Rozumiemy się bez słów i nie potrafimy się kłócić… Co ciekawe w całej naszej historii to fakt, że konto Rafała powinno zostać zablokowane pod koniec lipca, czyli przed zawarciem znajomości ze mną. Z jakiś przyczyn Jego członkostwo Premium było aktywne przez dodatkowy tydzień….Pomyśleć, że moglibyśmy się nigdy nie spotkać!!!Dziękujemy eDarling za to przeoczenie 😉 Dzięki Wam jesteśmy dzisiaj najszczęśliwszymi ludźmi na świecie!
Na koniec dodamy, że dwa miesiące temu podjęliśmy decyzję o wspólnym wyjeździe z Polski i tym sposobem dziś mieszkamy w Anglii, w pięknym mieście Southampton… nad samym oceanem. Każdego dnia dziękujemy eDarling za to, że jesteśmy razem, że odzyskaliśmy dzięki Wam wiarę w miłość…miłość wyjątkową, szaloną – taką, która zdarza się raz w życiu! Takiej miłości życzymy wszystkim członkom eDarling a tym, którzy nie wierzą tak jak ja kiedyś, że swoją połówkę można spotkać w sieci, życzę odwagi, by zrobić pierwszy krok…szczęście jest bliżej niż myślisz! Serdecznie pozdrawiamy zespół eDarling i wszystkich, którzy przeczytają naszą historię życząc cudownych Świąt w atmosferze radości i pokoju a Nowy Rok niech przyniesie nade wszystko miłość! Wdzięczni i szczęśliwi – Rafał i Gosia.
Każdego dnia dziękujemy eDarling za to, że jesteśmy razem, że odzyskaliśmy dzięki Wam wiarę w miłość…