Na eDarling byłam już ok. pół roku, ale nie miałam aktywacji. 19 grudnia 2010 r. postanowiłam aktywować konto i za kilka godzin napisał do mnie Marian, który kilka miesięcy poszukiwał tu miłości. Pisaliśmy do siebie 2 tygodnie, aż w końcu się spotkaliśmy…
Niestety ja po 3 tygodniach wyjechałam za granicę, ale prawdziwa miłość przetrwa każdą rozłąkę. Były codzienne rozmowy przez Internet. Teraz już wiemy, że trzeba cierpliwie czekać, bo na pewno jest gdzieś ta osoba, z którą chcemy spędzić resztę życia, tak jak my.
Jesteśmy bardzo szczęśliwi i – jak mówi Marian – z każdym dniem kochamy się mocniej. Dziękujemy, że za waszym pośrednictwem mogliśmy się poznać. Polecam wasz portal wszystkim poszukującym miłości.
Polecam wasz portal wszystkim poszukującym miłości.