Konto na eDarling postanowiłam sobie założyć skuszona przez koleżankę, która wcześniej najgłośniej śmiała się z tego typu portali, do czasu kiedy sama zaczęła korzystać z Waszego.
Doszła do wniosku, ze ma dosyć samotności i musi coś z tym zrobić, bo szanse, że przyjedzie do niej książę na białym koniu, były raczej znikome 😉 Dowiedziałam się od niej również, że na eDarling nie ma tak żenujących rubryk do wypełnienia, jak na innych tego typu portalach.
Wypełniłam test i otrzymałam propozycje partnerów. Może to brzmi niewiarygodnie, ale zaintrygował mnie niezwykle błyskotliwy opis Piotra, który został mi przedstawiony jako pierwszy albo jako jeden z pięciu pierwszych wśród moich propozycji Partnerów dla Ciebie. Bardzo chciałam z nim porozmawiać, więc wykupiłam, nie bez oporów, Członkostwo Premium. To był strzał w dziesiątkę! Okazało się, że Piotr jest moją pokrewną duszą, że ma piękny umysł, że mamy podobne zapatrywania, pasje, że myślimy w ten sam sposób, że on mówi to, co ja chcę powiedzieć, zanim zdążę to zrobić!
Piotr jest obdarzony niezwykłą umiejętnością pięknego i swobodnego wyrażania myśli, ma poczucie humoru i do tego wyróżnia go psia wierność i kocia kreatywność. Mamy nawet wspólnych znajomych, choć mieszkamy 45 km od siebie. Rozmawialiśmy po kilka godzin dziennie i to była bardzo ekscytująca wymiana myśli. Najpierw zakochaliśmy się w swoich osobowościach, potem w wyglądzie. Postanowiliśmy nie czekać zbyt długo i spotkać się.
Spotkanie było bardzo zabawne. Zostałam nazwana „wiosną w styczniu”. Ujął mnie wszystkim, ale chyba przede wszystkim tymi zakochanymi oczami. Teraz rozmawiamy codziennie, spotkaliśmy się już pięć razy. Mimo że to początki, oboje czujemy, że to jest właśnie to. Nie dozujemy uczuć, nie próbujemy ugrać czegoś dla siebie, nie mocujemy się, nie pozostawiamy niedomówień.
Czasem bywa tak, ze zna się kogoś cztery lata i – mimo wszystko – nie udaje się go poznać. Można długo uderzać głową w mur, próbując zmienić to, co niezmienne i co nigdy nie będzie do nas pasować. Czasem bywa i tak, że od pierwszej chwili rozumie się, że to jest właśnie ta połowa, która przy moim stworzeniu ode mnie odpadła, a której mi tak brakowało. Rozumiemy się bez słów, świetnie czujemy się w swoim towarzystwie, dużo się razem śmiejemy i mamy czyste intencje.
Dziękujemy, ze mogliśmy się tu odnaleźć.
Wydaje mi się, że pieniądze wpłacone na konto eDarling mogą okazać się najlepiej zainwestowanymi pieniędzmi w życiu 😉
Pozdrawiam
Lucyna
Wydaje mi się, że pieniądze wpłacone na konto eDarling mogą okazać się najlepiej zainwestowanymi pieniędzmi w życiu 😉