Zarejestrowałem sie na eDarling raczej z ciekawości niż w poszukiwaniu szczęścia. Życie mnie bardzo doświadczyło i postanowiłem skupić się bardziej na swojej pasji (podróżach) a portal miał być jedynie nowym doświadczeniem. Jednak to się zmieniło kiedy poznałem Anitę.
Na początku zupełnie niewinnie, jakieś uśmieszki i komentarze, z czasem to się zmieniło.
Potrafiliśmy godzinami rozmawiać przez telefon. Mimo wszystko podchodziłem do Naszej znajomości ze sceptycyzmem, bardzo sie broniłem przed głębszymi relacjami i usilnie wmawiałem sobie, że to tylko dobra koleżanka i że nie jestem gotowy na poważny związek. Doprowadziło to do tego, że po kilku miesiącach sie rozstaliśmy.
Mijały dni, tygodnie a zarówno ja jak i ona nie potrafiliśmy o sobie zapomnieć. Dopiero jak ją straciłem zdałem sobie sprawę jak bardzo mi na niej zalezy, jak ważna jest dla mnie, ile usmiechu i radości wprowadza do mojego życia. Była nie tylko moją kobietą, ale również przyjaciółką, kumplem, wszystkim tym czego tak bardzo mi brakowało zanim ją poznałem. Była po prostu moją Wenus. Moja pasja już nie sprawiała mi tyle przyjemności w pojedynkę, czułem ogromna pustkę.
Dzisiaj jestesmy znowu razem i za kilka dni wyjeżdżamy na wakacje do Chorwacji z naszymi pociechami. To jest naprawdę cos wyjątkowego, między nami jest nie tylko niezwykła chemia ,ale jestesmy bardzo związani emocjonalnie. Dopełniamy się pod każdym względem mimo róznych charakterów.
Dzisiaj wiem, czego chcę od życia i znalazłem swoją drogę do szcześcia, drogę którą ide razem z moją Wenus …
Tomasz
Dzisiaj wiem, czego chcę od życia i znalazłem swoją drogę do szcześcia, drogę którą ide razem z moją Wenus …
To też może Cię zainteresować: