Rozdzielone połówki tęsknią za sobą i poszukują siebie, by znowu stac się jednością. Być może to właśnie stąd bierze się nasze pragnienie odszukania naszej zagubionej drugiej połówki.
Śpiąca królewna, Kopciuszek, Piękna i Bestia… Od dzieciństwa spotykamy się z wizerunkiem miłości idealnej, wprost jak z bajek Disney´a: z piękną dziewczyną, zakochanym w niej po uszy mężczyzną i z szczęśliwym zakończeniem. Większość powstających w USA komedii romantycznych powiela ten sam schemat. Czy obraz miłości idealnej prezentowanej w salach kinowych ma wpływ na nasze postrzeganie związków partnerskich i świata uczuć? Okazuje się, że tak właśnie jest.
1.Dobro jest zawsze nagradzane
Wszyscy uwielbiamy baśnie, bajki i historie z happy endem. Nie zastanawiamy się jednak, jaki przekaz te opowieści często ze sobą niosą. Wiele z nich pokazuje świat w czarno-białych barwach. Wydarzenie, postać lub rzecz są postrzegane jedynie w kategoriach „dobra”, które jest idealizowane oraz „zła”, które poddane jest krytyce i w efekcie końcowym zawsze przegrywa. Natomiast ci „dobrzy” zawsze zwyciężają i tryumfują nad „złymi”, niezależnie od okoliczności.
W prawdziwym życiu ten mechanizm nie zawsze się sprawdza. Samo bycie dobrym nie daje nam gwarancji, że za swoje postępowanie otrzymamy nagrodę. Niestety, często o tym zapominamy i ślepo wierzymy, że gdzieś na drugim końcu świata czeka na nas nasza druga połówka, która w pewnym momencie pojawi się w naszym życiu, nawet jeśli nie wykażemy się zbytnią inicjatywą. W końcu zasługujemy na wielką, idealną miłość!
2.Dawno, dawno temu była sobie miłość idealna…
No właśnie… „Dawno, dawno temu”… Czasy, kiedy to tylko mężczyźni zdobywali kobiety i starali się o ich względy już dawno minęły. Dzisiejszych realiów nie można porównywać z romantycznym światem baśni czy filmów, gdzie to zazwyczaj dzielny rycerz zabiega o księżniczkę siedzącą biernie w wysokiej wieży.
Kobiety przez lata walczyły o równouprawnienie, a kiedy wreszcie dopięły swego, cały czas liczą na to, że to panowie będą zdobywali ich serca, przynosili im kwiaty i otwierali przed nimi drzwi. Niektóre z pań cały czas wierzą ślepo w romantyczne ideały miłości i czekają na swojego wyśnionego „księcia na białym koniu”, najlepiej o twarzy Brada Pitta i głosie Georga Clooneya, który będzie nieustannie zabiegał o ich względy. Niestety, rzeczywistość wygląda zgoła inaczej. Który mężczyzna, z zaletami i wadami, będzie w stanie sprostać takim wygórowanym oczekiwaniom? Idealna miłość, jeśli istnieje poza światem kina, wymaga również wielu kompromisów i wyrzeczeń.
3.Wieczny płomień miłosci idealnej
Zazwyczaj historie miłosne przedstawione w filmach kończą się romantycznym pojednaniem partnerów, albo ślubem jak z bajki. Wmawia się nam, że po weselu i podróży poślubnej bohaterowie będą “żyć długo i szczęśliwie”, a my w to ślepo wierzymy.
Popularne wyciskacze łez skupiają się nierzadko na przedstawieniu tylko pierwszej fazy miłości, która cechuje się ogromnym zakochaniem, tęsknotą i wielką namiętnością. Nie wiemy natomiast, co dzieje się dalej z bohaterami. Nie widzimy także, jak zmagają się z codzienną rutyną czy problemami.
W codziennym życiu doświadczamy jednak nie tylko blasków, ale również cieni relacji międzyludzkich. W każdym związku jest czas na wzloty i upadki, a miłość może przybierać wiele postaci. Okres szalonego zakochania nie trwa wiecznie i w końcu ustępuje miejsca fazie stabilizacji, kiedy to przestajemy patrzeć na świat przez różowe okulary.
4.Prawdziwa miłość istnieje wiec tylko w bajkach?
Każdy z nas ma inne wyobrażenie na temat prawdziwej miłości. Jedno jest jednak pewne: uczucie to, mimo, że najczęściej spada na nas niespodziewanie i bez specjalnego wysiłku z naszej strony, nie będzie trwać wiecznie, jeśli nie będziemy o nie odpowiednio dbać. Romantyczne filmy i kultowe bajki mogą być co prawda miłą ucieczką od codzienności i sposobem na zapomnienie o problemach, jednak nie powinniśmy się w nich dopatrywać gotowej recepty na udany związek. Co innego życie, a co innego wymyślony przez kogoś scenariusz.