Planując spotkanie u siebie w domu, warto wcześniej pomyśleć nad tym, które przepisy na randkę sprawdzą się najlepiej.
Bary z koktajlami, restauracje, puby, koncerty… To jedne z popularniejszych miejsc na pierwszą randkę. Co tydzień przy barach roztrzygają się losy setek singli. A co trzymają w dłoniach? Drinki. Zanim podejmiemy decyzję, który cocktail wprawi nas w lepszy nastrój, zastanówmy się, z czym się kojarzy. Podczas tego decydującego spotkania ważne są nawet takie szczegóły, jak na przykład wybór odpowiedniego trunku. Dobre drinki oraz preferencje ich zamawiających dają świadectwo o nich samych.
Dobre drinki dla mężczyzn: whisky z colą
„Whisky z lodem proszę!” – słysząc te słowa, można mieć pewność, że padły z ust mężczyzny. Zdaniem naszej redakcji, mężczyzna ze szklaneczką z grubego szkła w dłoni wygląda bardzo stylowo. Poza tym za dobre drinki dla mężczyzn uznawane są również te oparte na whisky Old Fashioned oraz Cuba Libre, czyli rum z colą.
Kobiety wolą „Cosmopolitan”
Odrobina wódki, Cointreau, sok z żurawin i limonek… Od czasu emisji serialu „Seks w wielkim mieście” stał się on jednym z najpopularniejszych kobiecych drinków. To jego zamawiała zawsze podczas imprez główna bohaterka serialu – Carrie Bradshaw. Ponoć uwielbia go też sama Madonna.
Jeśli chodzi dobre drinki kobiece, Cosmopolitan znajduje się na jednym z pierwszych miejsc, zaraz po „Piña Coladzie”.
Rady dla wybierających się na randkę „na drinka”
Dobre drinki…
Każdemu idącemu na pierwszą randkę zależy na sprawieniu dobrego wrażenia. Jednak zamówienie drinka takiego jak „White Russian” wyłącznie ze względu na sympatię do kultowego filmu „The Big Lebowski” może wywołać niekorzystne skojarzenia u osoby towarzyszącej. Zwłaszcza jeśli ta nie przepada za twórczością braci Coen. Może więc warto zrezygnować z mieszanki wódki z mlekiem i wybrać coś mniej wyszukanego, na przykład gin z tonikiem, Martini, czy żubrówkę z sokiem jabłkowym.
Zbyt mocne, zbyt ryzykowne… „Zombie”!
Podczas testowania nowych drinków, warto mieć się na baczności i wystrzegać się tych zawierających dużą ilość alkoholu. „Long Island Ice Tea” czy „Zombie” nie najlepiej pasują do atmosfery pierwszej randki. Gdy jednak zdecydujemy się na wybór jednego z nich, lepiej wrócić potem do napojów bezalkoholowych.
Warto zawsze mieć na uwadze, że na każdym spotkaniu najważniejsza jest osoba towarzysząca a nie drinki. A dobre drinki mogą zasmakować obojgu i stanowić najlepszy łamacz pierwszych lodów.