Rozdzielone połówki tęsknią za sobą i poszukują siebie, by znowu stac się jednością. Być może to właśnie stąd bierze się nasze pragnienie odszukania naszej zagubionej drugiej połówki.
Miłosne zauroczenie jest pierwszą fazą zakochania się. Bywa, że wszystko kończy się równie szybko, jak się zaczęło, czasem jednak przeradza się w prawdziwe uczucie. Emocje biorą górę nad rozsądkiem. Czasami wystarczy uśmiech, spojrzenie czy gest. Czuje się lekkie mrowienie i zawrót głowy, no i stało się! Trafiła Cię strzała amora!
Czar miłości
Uczucie ekscytacji, drżące ręce, trudności z oddychaniem, czerwone policzki oraz przyspieszony puls to objawy znane prawdopodobnie każdemu. Chęć zrobienia dobrego wrażenia na sympatii jest ogromna, a niepewność towarzyszy na każdym kroku. Podczas spotkania dotyk oraz spojrzenia sympatii działają onieśmielająco.
Miłosne zauroczenie nie trwa wiecznie
Obraz tego, co nas w kimś pociąga, a co odpycha kształtuje się w nas od wczesnych lat dzieciństwa. Wiele osób ma dokładne wyobrażenia idealnego partnera. Jego cechami obdarza się właśnie tę osobę, która towarzyszy nam w fazie zauroczenia. To miłosne uniesienie z czasem przemija, co jest naturalnym stanem rzeczy.
W czasie zauroczenia podwyższa się poziom fenyloetylaminy, jednak po pewnym czasie on zaczyna spadać. Średnio dwa lata nasz organizm może przeżywać burzę hormonalną. Później nie jest w stanie wytwarzać aż tak dużo hormonu, który jest konieczny do miłosnego szaleństwa. Miłosne zauroczenie to wzajemne przyciąganie, a w miłości panuje raczej równowaga przyciągania i odpychania.
Miłosne zauroczenie
Nagłe zauroczenie nie dane jest jednak wszystkim osobom. Podatne są na nie przede wszystkim osoby samotne lub będące w długoletnim, monotonnym i niesatysfakcjonującym związku, odczuwające silną potrzebę zmiany. Według statystyk najwięcej rozwodów następuje w czwartym roku małżeństwa. Całkowite zaabsorbowanie partnerem nie jest bowiem wieczne, a uczucia z czasem wygasają. W tych okolicznościach niektórzy dają się porwać silnemu impulsowi serca, gdy spotykają osobę, która obdarzy ich zainteresowaniem i zaakceptuje je takimi, jakimi są. Oto narodziny nowej miłości.
Niektórzy miłosne zauroczenie porównują do choroby, która przychodzi i mija niezależnie od naszej woli. Jest to jednak najprzyjemniejsza ze wszystkich chorób.