Rozdzielone połówki tęsknią za sobą i poszukują siebie, by znowu stac się jednością. Być może to właśnie stąd bierze się nasze pragnienie odszukania naszej zagubionej drugiej połówki.
Kolacja we dwoje, blask świec, romantyczny nastrój … Cóż pasowałoby lepiej do tej scenerii niż słowa „kocham cię” wypowiedziane prosto z serca? Okazuje się jednak, że wcale nie tak łatwo przychodzi nam wyznawanie uczuć naszej sympatii, zwłaszcza po raz pierwszy. Kiedy zatem powiedzieć partnerowi, że go kocham?
„Kocham go” i „kocham ją”
Na początek trochę statystyk.
W porównaniu z kobietami, mężczyźni częściej wypowiadają dwa magiczne słowa „kocham cię”. Tak twierdzi wielu psychologów i ekspertów zajmujących się badaniem związków i relacji partnerskich. Okazuje się, że aż 40% panów niemal codziennie obdarza swoje partnerki miłosnymi wyznaniami1. Panie są nieco bardziej ostrożne jeśli chodzi o wyrażanie miłości poprzez słowa.
Jak się jednak okazuje, tak częste wyznawanie uczuć nie wszystkim odpowiada. Tylko 22% Polaków biorących udział w najnowszym badaniu eDarling chciałoby słyszeć „kocham cię” codziennie. Jaki płynie z tego wniosek? Polacy w większości czują się pewnie w swoich związkach, nie potrzebują codziennych zapewnień o uczuciach.
Mało tego, jeśli codziennie słyszy się „kocham cię”, wyznanie to z czasem powszednieje, traci na magii. Dobrze jest więc nie rzucać nim na prawo i lewo, a raczej raz na jakiś czas wyszeptać je partnerowi do ucha. Wówczas te dwa piękne słowa na pewno będą robić większe wrażenie.
Prawdziwe uczucia
„Kiedy wyznać partnerowi po raz pierwszy, że go kocham?”
Jak pokazuje nasze badanie, to zdecydowanie mężyźni celują w szybkim składaniu deklaracji. Blisko jedna czwarta ankietowanych mężczyzn przyznała, że chętnie wyznałaby miłość już po tygodniu znajomości! Kobiety w tej kwestii są znacznie ostrożniejsze. Zanim z ich ust padną te dwa magiczne słowa, panie przez dłuższy czas analizują stan swoich uczuć.
Z pewnością nie ma uniwersalnej daty, która byłaby odpowiednia dla każdej pary. Ważne jest natomiast wyczucie odpowiedniego momentu, dzięki czemu uda się uniknąć niepotrzebnego rozczarowania.
Miłość należy wyznawać odpowiedzialnie
Słowa „kocham cię” świadczą o bardzo silnym i poważnym uczuciu, które prawdopodobnie dojrzewało w nas przez pewien okres czasu. W przypadku takiej deklaracji nie ma mowy o chwilowych kaprysach bądź ulotnych emocjach. Jeśli zatem nie mamy całkowitej pewności co do uczuć, którymi darzymy naszą sympatię, lepiej wstrzymajmy się od tak poważnego wyznania. W przeciwnym wypadku moglibyśmy tylko wzbudzić w ukochanej osobie oczekiwania, których potem nie będziemy w stanie spełnić.
Miłość wymaga cierpliwości. Bardzo często uczucie ewoluuje i staje się silniejsze wraz z upływem czasu. Pośpiech nie jest wskazany w świecie emocji. Istnieje bowiem ryzyko, że nasz partner ciągle nie ma całkowitej pewności co do siły swoich uczuć. Wówczas poprzez wypowiedzenie słów „kocham cię” moglibyśmy uzyskać efekt przeciwny od zamierzonego. Co nagle to po diable!
Odpowiedni czas
Jeśli mamy już całkowitą pewność co do naszych uczuć, możemy swobodnie spojrzeć sobie w oczy w lustrze i powiedzieć „tak, kocham go!” lub „tak, kocham ją!” – pora na znalezienie odpowiedniego momentu. Spacer przy zachodzie słońca lub kolacja przy blasku świec nadadzą tej chwili niepowtarzalnego klimatu.
Zadbajmy o to, aby nic nam wtedy nie przeszkadzało. Stres, kłótnie lub przejściowe zmartwienia mogłyby sprawić, że czar pryśnie, jak bańka mydlana. Właściwy nastrój to nie tylko romantyczna oprawa i otoczenie, ale także odpowiednie samopoczucie zakochanych osób.
Źródła
1 Tak wynika z badania opinii publicznej przeprowadzonego przez Instytut Badawczy Emnid – na potrzeby Reader’s Digest w dniu 21 i 22 Listopada 2008 roku